Wyjęłam z koszyka dawno zaczęty obrusik na okrągły stolik w przyjemnym koralowym kolorku. Chcę między bieżącymi pracami, firankami które najczęściej robię, kończyć wcześniejsze projekty. Pierwsza już odhaczona...wielki beżowy obrus :) :)
Wczorajsza zabawa z Sarą. Słonko przyjemnie grzało, lubię wrzesień, ogród cudownie zmienia barwy, jest ciepło, pogodnie, spokojnie i trochę magicznie ...Pozdrawiam serdecznie..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz