Serduszkowe....

Koroneczki "serduszka" dla P.Oli

zestaw koronek do rustykalnego wnętrza, kredensu lub zasłonek.

Bardzo wdzięczny wzór :)

 

Pozdrawiam, spokojnego poniedziałku 

Pierwsze ozdoby

Pierwsze ozdoby ...sezon czas zacząć :)

                   Zapraszam do sklepiku na Artillo:)

Pozdrawiam....słonecznego popołudnia

W poniedziałek.....

 Dzień dobry :)

Miałam zrobić kapę na łóżko ....mam może z dwadzieścia kwadratów jeszcze 180 szt.

chyba będzie  poduszka :)

Dużo kawy i uśmiechu :))

Niedzielnie.....

W domu od rana panuje cisza, nawet psy leżą grzecznie, można śpiewać ...albo słuchać...

  

piosenek o niedzieli, choćby "Ostatniej niedzieli" śpiewanej przez M.Fogga... nostalgiczna...piękna...

albo

.......Ale za to niedziela, ale za to niedziela 

Niedziela będzie dla nas..... itd...

Pozdrawiam serdecznie i życzę długich niedzielny spacerów... 

Jesienne klimaty

 Sielskie klimaty w Retrowisku
dzisiejsze przedpołudnie spędziłam na robieniu wianka na drzwi, odrobina wrzosu i kwiatów hortensji z ogrodu i gotowe :) 

Hortensje pięknie zmieniają kolory na jesień, każdego roku czekam cierpliwie aż się przebarwią i dopiero wtedy zbieram do suszenia :) różowe lekko płowieją, białe zielenieją (może ze złości że koniec lata) niebieskie wpadają w fiolety i szarości ....cudownie wyglądają 

Rustykalne klimaty Pracowni przenoszę na cały domek, wszystko co stare, przetarte, dotknięte ręką czasu  znajdzie  dla siebie miejsce..

 Koronki, serwetki, podkładeczki są dosłownie na każdym kroku. Kłębuszki kolorowych włóczek, moteczki kordonków większe i mniejsze pochowane tu i tam...chyba każda z nas szydełkujących tak ma :)...na dodatek pasja do dziergania idzie w parze z namiętnym kupowaniem..przynajmniej ja mam zawsze o jeden motek za mało:) Życzę wszystkim spokojne nocy i sielskiej soboty...

Rustykalne beże...

Dzień dobry Wszystkim :) cudowne południe, śliczna pogoda ...i..skończony beżowy obrus,wielki 150 x 210 cm na duży stół, dla mnie w klimacie rustykalnym może przez kolor...jestem zadowolona z efektu :)

użyłam przyjemnej trochę sznurkowe bawełny, średniej grubości.Dzięki miękkiej fakturze może być kapą, narzutą, ciepłym pledem na jesienne popołudnia w ogrodzie :) 

Wrześniowe wieczory sprzyjają szydełkowaniu, znalazłam mnóstwo zachwycających inspiracji, pełnych wdzięku pledów, serwet i firanek...w głowie masa nowych pomysłów,tylko kto wydłuży dobę? ....

Bardziej przyziemnie ..czekają na mnie chwasty i praca w ogrodzie,kilka roślin do przesadzenia,parę do posadzenia...jesień ..Miłego dnia :)