Południowa kawusia wypita...dalszy ciąg ozdób choinkowych ...bombka, ciut mniejsza od poprzednich...
Spróbowałam dziergać ze sznurka, nici lnianych, odrobinę za sztywne na szydełko ale dają radę....gwiazdeczki będą śliczne trochę przaśne surowe ...w moim klimacie :)
girlanda, łańcuch z białych nici kordonkowych na choinkę, znudziły mnie "sklepowe" błyszczące ....gdyby ktoś był zainteresowany bombkami, gwiazdeczkami lub łańcuchem proszę pisać agamatoszko@tlen.pl
Pozdrawiam :)
Bardzo lubię różne zgrzebne rzeczy, gwiazdka ze sznurka bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńOd dawna przymierzałam się do tego sznureczka a właściwie nici ...cel osiągnęłam są zgrzebne jak chciałam...
UsuńWitaj Agnieszko :) Dziękuje za zaproszenie do siebie :) Już biegnę się rozejrzeć :) A bombka śliczna :))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Witaj :) cieszę się zajrzałaś w moje progi :)
Usuń